Marina szybko weszła na pokład. Znalazła miejsce nieco z boku, oparła się o burtę i wbiła wzrok w horyzont. Nie znosiła wody, im większa, tym większy budziła w niej niepokój. Nawet ta rzeka – hmm ściek, żeby być precyzyjnym – powodował w niej podenerwowanie. Jej imię było chyba jakimś ponurym żartem…
Wyczuła ruch za plecami i odwróciła się. Za późno, straciła czujność, gdyby miał złe zamiary miałby mnóstwo czasu na ich zrealizowanie. Wygladało na to, że nie ma, nie gadał tez nic, stanął obok niej i patrzył gdzies przed siebie. -Strasznie cuchnie ten Novigrad, jo?- zapytał, po dłuższej chwili wpatrywania się w wodę. Poprawił płaszcz na barku. - I dlatego się zaciągnąłeś?
zapytała tasując go wzrokiem. Rozwichrzona broda i włosy, przepaska nadawały mu wygład pirata. „Znów to morze …” pomyślała „jakieś fatum? A może znak? Ale przynajmniej wygląda na to, że nie stroni od balii....” -Pieniądze, ot co. Byłem bez grosza przy duszy od wyjazdu z Poviss.- odpowiedział spokojnie, opierając się plecami o burtę. Jego jedyne oko prześlizgnęło się po niej od stóp do głów. Wyciągnął dłoń i uśmiechnął się lekko.- Jestem Amavet. - Marina - uścisnęła mu dłoń. Zauważyła, że skórę ma stwardniałą, jakby od używania miecza. Podniosła ręce – ze świadomością, ze w tej pozycji jej biust prezentuje się wyjątkowo korzystnie - i powyciągała zapinki z włosów, pozwalając im opaść na ramiona - Tak dużo lepiej. - uśmiechnęła się do niego - Co robłileś w Poviss, Amavet?
Mężczyzna zaśmiał się, obserwując krążące nad nimi mewy. -Cholera - poprawił przepaskę na oku po czym spojrzał na nią.- To ja miałem cię zapytać co taka filigranowa dziewoja robi na tej krypie, a to ty jakiś cudem wypytujesz o wszystko mnie.
Przerwał, poważniejąc. -Tłuszcza mówi o mnie hycel, nieprzychylni ludzie, łowca głów. Ja osobiście lubię określenie łowca nagród. A ty? Co robisz na tej barce? Wyglądasz niepozornie jak na wojowniczkę, jo? - Jakie szczęście, że nie wyznaczono za mnie nagrody – „chyba” dodała w myślach, zapamietując tez sobie, że nie odpowiedział na jej pytanie o Poviss, tylko zrecznie odbił pileczke - czy jeżeli ci powiem, ze lubię podróże i zawieranie nowych znajomości, to uwierzysz? - zapytała zagladajac mu w twarz.
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |