Co do czorta? Tu powinno roić się od straży! Trzeba by wydzielić teren na szpital, na działania, część zagrożoną i daleko, daleko, dla gapiów. Wbiłem miecz w ziemię.
-Dobra moi drodzy. Teraz proszę się cofnąć!- podniosłem ręce w "odpychającym" geście. Nie lubię przemawiać do tłumów
-Dajcie wampirom pracować, tu nie jest bezpiczenie, w każdej chwili budynek może dalej runąć, a odłamki mogą razić postronnych nawet zabijając. |