Nastepnym awanturnikiem byl Sluz, dla kolegow abeb Gabeczka.
Jadl wlasciwie wzsystko i caly czas wydzielal sluz ktory byl swietnym nawozem. Byl tym czyms co napewno przyda sie podczas wyprawy.
Nie wiadomo dlaczego sie tutaj pojawilo ale napewno kogos poslini. Kogo, czas pokaze...
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |