Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2011, 16:55   #23
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Markus obrzucił Alessę uważnym spojrzenie. Nie wyglądało na to, że mogłaby wymagać specjalnej opieki. Można by raczej sądzić, że za tą ładną twarzyczką kryje się twarda, w pozytywnym tego znaczeniu dziewczyna, w dodatku potrafiąca myśleć. No i gdyby trzeba było ją niańczyć, to już podczas podróży karawaną wyszłoby to na jaw.
A zatem nie było żadnych przeciwwskazań, by dalej podróżować razem.

***

Zdecydowanie praktyczniejszy byłby jakiś medalion czy też brosza, pomyślał Markus, gdy musiał sięgnąć po głęboko schowany glejt. Od razu byłoby widać, kto ma prawo tu przebywać...
Ciekawe, w jaki sposób 'tubylcy', czyli mieszkańcy Miasta Wspaniałości, byli odróżniani od innych śmiertelników, którzy za swój pobyt tutaj musieli zapłacić brzęczącą monetą. Czyżby Prawodawcy znali osobiście wszystkich mieszkańców?
No, chwilowo nie znali sposobu, by zostać takim stałym członkiem tutejszej społeczności. Chyba, że pomysł wysunięty przez Alessę udałoby się jakoś zrealizować. Tylko co dokładnie miała na myśli...
- Masz na myśli zatrudnienie się u kogoś, tu, na miejscu, Alesso, czy też znalezienie kogoś, kto ma jakąś sprawę do załatwienia gdzieś tam - wskazał na ozdobną, 'smoczą' bramę - w środku? Bo, w gruncie rzeczy, różnie to bywa w różnych stronach świata. Zwykle poszukiwacze wchodzą do podziemi tak sami z siebie, skuszeni wizją ogólnie pojętych skarbów.

- Z tą gospodą to dobry pomysł
- przytaknął, gdy padła propozycja odwiedzenia karczmy. - Będziemy mogli odpocząć, a potem zaspokoić zarówno głód fizyczny, jak i głód wiedzy. A potem zobaczymy, jak się przygotować do wyprawy w głąb ziemi.
 
Kerm jest offline