-Wybacz przyjacielu- Poklepałem wampira po ramieniu - ale tu już dawno wszyscy zapamiętali moją facjatę, chłopi, mieszczanie, strażnicy po cywilnemu. Gdybym uciekł to by była kwestia kilku godzin nim by mnie dorwali- "chyba że bym z miasta uciekł" pomyślałem- Poza tym to nie w moim stylu. I możesz mnie nazwać głupcem, ale wierzę w sprawiedliwość.
Jeśli dialog na tym się kończy idę ramię w ramię z Dargoradem