Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2011, 12:41   #91
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Geralta zaciekawiło to co powiedział Kania. Chciałby dowiedzieć się więcej, ale milicjanci musieli odpocząć. Nie dziwne. Oni nie byli wojskowymi, nie przyzwyczaili się jeszcze do ciągłego nadużywania mięśni i psychiki. Reszta też poszła spać, pozostawiając kogoś na czuwaniu.

Dwójkę milicjantów obudził jeden z byłych żołnierzy. W rękach trzymał takie same kurtki jakie miała reszta.
- Włóżcie to. Kurtki na motor, ale pozwalają nam się rozpoznać, jak się wpada w szał strzelania na oślep... lepiej wiedzieć kto jest kto. Poza tym, są stylowe.- Rzucił im je na prycze, uśmiechnął się i zasiadł przy stole nad owsianką.

Gdy ocalała dwójka już była ogarnięta i walczyła z zakwasami Geralt zaprosił ich do stołu. Widać papki owsianej im nie brakowało. Wielka misa wypełniona nią po brzegi mogła chyba rozwalić drewniany stół swoim ciężarem.

- Sprawa wygląda tak. - Rzekł przywódca - Przydały by się nam te karabiny. Jednak wiadomo, jeśli jest ich naprawdę dużo to sami ich nie przeniesiemy wszystkich, poza tym to dosyć daleko. Samochody są raczej niedysponowane. Aczkolwiek każdy z was będzie mógł zabrać po dwa karabiny. Już mamy dwa, do tego jeszcze sześć i już mamy jak rozmawiać.
Popatrzył po nich, a oni po nim. Uśmiechał się od ucha do ucha.
- Spokojnie. Tomcio wie jak tam dojść, byliśmy tam raz. Jednak nie całość będziecie mogli przejść bezpiecznymi kanałami, niektóre są zawalone.

Wstał od stołu, podszedł do szafy która stała przy ścianie i wyjął z niej dużą, czerwoną torbę.
- Zmieszczą się tam... hmmm... w zasadzie to wejdzie sześć, dwie osoby mogą nieść a jeszcze ktoś może wziąść jeden... zresztą zobaczycie na miejscu. To jak? Weźcie co sobie chcecie, mamy sporo wszystkiego - Roześmiał się, jakby to było zabawne.

Milicjanci nie mieli większego wyboru, a Tomek był całkiem zadowolony, że znajdzie nowe zabawki.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline