Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2011, 11:36   #3
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Aleks drgnęła, zamrugała oczami i opuściła nóż. Ułożyła go na powrót pieczołowicie w pudełku , pudełko zamknęła i ustawiła równo obok innych w garderobie. Przesunęła drzwi garderoby i popatrzyła na śpiącego Karola rozciągniętego na szerokim łóżku.
Cicho wyszła z sypialni i, dygocząc, usiadła na wysokim stołku w kuchni. Nie mogła opanować szczekania zębów, choć w kuchni było przyjemnie ciepło.
Mimo że generalnie nie pila, nalała sobie pół szklanki Martini i wypiła duszkiem. Zakrztusiła się, ale alkohol pomógł się jej opanować.

Nie wiedziała, co ja bardziej przeraziło – fakt, że była o krok od... od zabicia Karola, czy dziwaczna wizja, której doświadczyła. Omam. Halucynacja. Przez chwilę szukała słowa na określenie tego doznania. I nie potrafiła znaleźć.

Zdarzenie było tak realne, pamiętała zapachy, kolory, wiatr.. wszystko. Jakby przeniosła się w tamto miejsce. „Kretynka” – skarciła sama siebie. Aleks była dorosłą kobietą, twardo stapiająca po ziemi. Była konkretna, zorganizowana, realna aż do bólu. Już dawno wyrosła z wiary w bajki, w magię chyba nigdy nie wierzyła…

Przypomniała sobie postać o dwukolorowych włosach, bajecznie kolorowego ptaszka…
„ Będę musiała umówić się na rezonans – pomyślała – i tomografie głowy” Była lekarzem, więc wiedziała, ze zmiany w mózgu potrafią wywoływać omamy, często bardzo realne. Czy może była to raczej reakcja obronna organizmu na jej postanowienie co do Karola? Nie wiedziała, czy psychika miał ataka siłę…

Ktoś podszedł do niej, dotknął jej ramienia. Aleks stłumiła krzyk.
- Spokojnie, kotku – powiedział Karol, w jego głosie usłyszała niezadowolenie. Przez czas ich związku nauczyła się bezbłędnie rozpoznawać jego nastroje – obudziłem się, a ciebie nie było… - złapał ja za ramię, mocniej niż było trzeba i pociągnął za sobą – wracaj do łóżka. Aleks poszła za nim bez słowa.

- Trzy dni – przypomniał sobie, kiedy pół godziny potem Karol już spał. – Dam sobie trzy dni, a potem zapisze się na rezonans – postanowiła kuląc się na brzegu swojej połowy łóżka
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline