Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2011, 17:12   #38
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Maks znalazł w końcu drogę wymijającą anomalie i zombie. W końcu doszedł do budynku laboratorium. Wyjął MP5, przyczepił latarkę i ruszył. Stalker był strasznie nerwowy przechodząc przez anomalie i dochodząc do wejścia do laboratorium przed którym oczywiście stało czterech zombie z MP5. Decyzja zapadła szybko. Maks rzucił granata i jednocześnie rozpoczął ostrzał. Jednocześnie z wybuchem ze wszystkich stron dobiegł go przeciągły, chaotyczny jęk. Zombie i wszelkie mutanty. Granat załatwił trzech umarlaków a Maks paroma kulami dokończył dzieła.

Szybko zaczął biec do wejścia. Wskoczył tam i szybko zamknął za sobą drzwi, odwrócił się natychmiast oczekując witających go mutantów. Jednak nikogo nie zastał. Oczywiście był pewien, że tubylcy wkrótce nadrobią tą zaległość.
Jeden korytarz prowadził w lewo, drugi w prawo. Obydwa były ciemne. Walały się skrzynie, deski i śmieci. Na szczęście brakowało okien. Jedyna żarówka gasła i ponownie się zapalała, migając tak, że w każdej chwili Maks mógł nagle zobaczyć przed sobą mutanta. To by było naprawdę przerażające.

Zaczęło się walenie w drzwi. Maks instynktownie się obrócił, stwierdził, że drzwi nie dadzą mu nieskończenie wiele czasu. Musiał potem jakoś wyjść. Wyciągnął jeszcze dwa granaty, linkę i parę innych przedmiotów i przygotował pułapkę jaką znała większość stalkerów. Gdy tylko zombie przejdą przez drzwi granaty wybuchną i nie tylko dadzą stalkerowi znać o obecności nowych wrogów, ale i otrzyma więcej czasu.

Wstał od pułapki sprawdził jeszcze raz. Miał nadzieje, że te ulepszone granaty zdadzą test, teraz został mu tylko jeden. Wyciągnął przed siebie karabin z latarką i ruszył w lewo. Zawsze wolał tą stronę.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline