Flamir
Pomógł Kierze podnieść Aegona, Ja bym proponował dalsze poszukiwania portalu...jako tako podobno jest w tym pałacu?
Ha!A tak przy okazji to my nawet niewiemy gdzie jest ten cały pałac Throgga i nawet nie wiemy kto to jest...może to krwawe bóstwo czczone przez szaleńców którzy gdy widzą gości w pałacu poswiecają na stosie?
Ha! jest też inne rozwiązanie wg. mnie...możemy sie nieco dowiedziec od okolicznych mieszkanców o tym całym Throggu i jego pałacu...a później zdecydować co dalej...lecz jeśli już jesteśmy tutaj to po co wychodzic jak sie tak męczyliśmy,może troche pomyszkujemy i zobaczymy co nam los pod nos podstawi.Co o tym myslicie?
Czekając na ciężko myślących towarzyszy rozglądał się po pomieszczeniu szczególną uwage zwracając na przejścia [*MG*] |