Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2011, 21:50   #16
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- Panowie, a co wy tacy spięci? Typ mówił, żebyśmy się nie zbliżali, bo ktośtam ma prawo wybrać tylko jednego z nich, a to oznacza, że jeśli się zbliżymy to możemy popsuć im szyki. Nie wiem jak wy, ale skoro oni ciągnęli do bycia wybrańcem to raczej nie szli złożyć siebie w ofierze, a więc ja proponuję pójść za nimi. - powiedziałam pewnym głosem choć rzeczywiście śmierdziel sprawił, że odrobinę zmarwiłam się, ale czar Sanktuarium był przygotowany. Wolałam jednak, żeby moi nowi, weseli kompani narazie nie wypróbowywali swoich wątpliwych zdolności bojowych.
- Co wy na to?
 
Anonim jest offline