Ja tylko dodam, że rzeczywiście czytuję Fabrykę Słów i lubię ten ich "komercyjny styl szkoły FS"
Nie przejmuję żadnych idei z prac rzemieślnika/artysty (zależnie jak kto uważa) bo nie po to to jest. Czasy gdy książka miała przede wszystkim coś przekazać minęły. A przynajmniej pozytywizm nie ma już monopolu.
Ostatnio czytałem Np. Czarną Banderę Komudy i była tam scena jak piraci chędożą faceta który przebierał się za kobitę. Czy to oznacza, że nagle poczuję pociąg do transwestytów?
Masz swoje zdanie i to Ci się chwali. Dziś to już Coś. Ale w całej twojej wypowiedzi zabrakło dwóch słów "według mnie". Ja np. uważam, że rap to ścierwo i najniższy gatunek "muzyki", jeśli w ogóle można go do tego zakwalifikować. Pod nim są tylko pieśni kościelne moherów. Ale wyraźnie zaznaczam, że "JA tak uważam", a nie że tak jest