Kaus rozglądał się naokoło, zaprzęgając do sprawdzania otoczenia bioniczne oko i systemy celownicze pancerza. Deszcz bębnił o ceramit jego zbroi a widoki nie napawały nadzieją na rychłe znalezienie chętnych, napalonych lasek. Przemyślał sprawę. Im szybciej ruszą z kopyta tym szybciej odpręży się w jakimś przyjemnym miejscu. Przypomniał sobie akta towarzyszy i widząc że Simon nie pali się do wydawania rozkazów rzucił: - Zmieniamy kanał - powiedział i naskrobał niestandardowy numer częstotliwości radiowej. Poczekał aż wszyscy zmienią ustawienia radia - Trzymamy się tego w czym jesteśmy najlepsi. Ragnar, Marcus, Kosmiczny Marine jest podobno wart stu zwykłych żołnierzy - znajdźcie Revana i złapcie go. Jesteście opancerzeni i szybcy, macie dobre sensory, poradzicie sobie we dwóch. Gdyby wcześniej zapadła noc - wracajcie. Psioniku - odwrócił się do Lindeo - jesteś w stanie wyczuć Revana? Spróbuj go zlokalizować i pilnuj też jakiejkolwiek innej aktywności psychicznej. Urallio i porucznik, pilnujcie wraku - zajmijcie pozycje za osłonami. Inkwizytor już próbuje nawiązać łączność, sprawdzę z nim gdzie jesteśmy, jaką łącznością dysponujemy i co możemy zrobić. Jeśli ktoś zauważył coś przydatnego to mówić śmiało a nie dusić tego w sobie.
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise
Ostatnio edytowane przez Romulus : 20-02-2011 o 00:03.
|