Cytat:
Tak czytając posta pierwszego miałem wrażenie, że czytam przygotowania do bitewniaka... Jeżeli dla kogoś esencją RPG jest walka, to... niech mu będzie (ziemia lekką). Ja nie zgadzam się z tą tezą.
|
Nikt Ci się z nią zgadzać nie każe
Cytat:
O inicjatywie napisał Radagast. Pozostawianie wszystkiego w rękach MG i kościach jest trochę bez sensu. Ponieważ: skoro system jest nastawiony na walkę czy inne turlactwo to cechy niebitewne mają mniejsze znaczenie. Po co zatem mam wsadzać jakieś punkty w zręczność, spryt czy inteligencję? Pakujemy w fizola i liczymy na szczęście w kościach... Co innego gdyby inicjatywa była wynikową sprytu i czegoś tam (np. k6?) - to już w tych warunkach byłoby coś.
|
Coś w tym jest. W inicjatywie ze sprytu i czegoś tam oczywiście. Dzięki za pomysł. System nie jest nastawiony na walkę, jak chcemy do siebie postrzelać z AK to bierzemy repliki i idziemy do lasu. Tamte statystyki głównie odpowiadają za umiejętności oraz pewne czynności nie związane z walką. Chodziło mi tu o ocenę systemu walki, nie całego systemu
Cytat:
Pomysł z obrażeniami zależnymi od rzutu jest właśnie taki bardzo bitewniacki, ale... jak to się przelicza na HP postaci? A w ogóle to ile HP ma postać? I z czego to wynika?
|
Zapomniałem napisać, że strzał z Beretty boli o 1 pkt więcej niż z Glocka
Nie ma czegoś takiego jak punkty HP. Podczas poprzednich sesji z grupą stwierdziliśmy, że lepiej i bardziej realistycznie jest kiedy Mg w ramach dobrego, zdrowego rozsądku decyduje kiedy postać zdechnie
A te bitewniakowe obrażenia ... cóż, to jakby zdrowy rozsądek miał gorączkę i został w domu.
Cytat:
Nie czaję też mechanizmu z rzutami na omdlenie. Postać dostaje draśnięcie od noża i wykonuje rzut przeciwko omdleniu? Od czego? Widoku krwi chyba
|
Dokładnie. Do Zony nie przybywają sami Busowe Łilisowe i Sylwestrowie Stalonowie (ani bardziej lokalnie, Stalińscy
.
Cytat:
Rodzynek: jaki unik w walce dystansowej??? Matrix czy coś???
|
Możesz rzucić się w bok/tył etc widząc że ktoś mierzy do Ciebie. Sprawdzone w praktyce, rzucałem się do rowu
Serio. Chodzi o to, że postać nie robi uniku jak strzelec naciska spust, a jak podnosi broń do strzału. Dla tego nie może być zaskoczona.
Cytat:
A propos uniku - dlaczego jest z siły??? W uniku ma ona prawie żadne znaczenie. W parowaniu - tak - stanca zostanie utrzymana lub nie. Ale sam unik czy zbudowanie stancy do bloku zależy od zręczności / szybkości / wiedzy... Tutaj po raz kolejny przydałyby się cechy niefizyczne - a w zasadzie inwestycja w nie miałaby jakiś sens.
|
Fakt, to zaraz poprawię, dzięki za sugestię.
Cytat:
Turlać, turlać, turlać, nie kombinować, turlać...
To wy poturlajcie - ja idę na cole
|
Od turlania, to ja mam ludzi, panie Aschaar
*wypija łyk coli z kubka*