Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2011, 10:56   #28
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- No dobra, ludziska - Skalfkrag zwrócił się do wszystkich obecnych. Trzeba było zaplanować co dalej. Wskazał trzymanym w ręku nadziakiem na ścieżkę. - Sprawa wygląda na prostą. Oprychy, bandziory czy jak tych gołodupców zwać, uciekły tędy. Aby spowolnić pościg zainstalowali tę oto sprytną pułapkę, która omalże nie usunęła mózgu naszemu kompanionowi. Niech dziękuje bogom za szczęście. Moim skromnym zdaniem należy iść za nimi.

- Jeno uważać trzeba, bo na drodze mogą być kolejne pułapki. To kto na ochotnika pierwszy lezie? - Wybuchnął śmiechem patrząc na twarze stojących wokoło niego ludzi. Jego wzrok zatrzymał się na owiniętym w bandaże Hugo Wesslerze. - Może Ty? Bogowie Ci sprzyjają jak widać. A poza tym mówią, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody. Ha ha!

- A tak zupełnie poważnie. - Przestał się śmiać i podrapał się po nosie. - Znaleźliście może jeszcze co ciekawego tutaj, coś co dałoby nam jakieś dodatkowe wskazówki?
 
xeper jest offline