Piotr wyrzucił z siebie pięknym niemieckim: -Nizza nach deiner Gnade genügen, ich bin Peter von Schlafenstein ich kein Hindernis wir nicht nutzen kann dieses würdigen Vorschlag zu sehen. Wir haben vor kurzem in der Stadt bereit, der Firma loszuwerden. Und was denken Sie Freunde?-Peter gefragt, sich an den anderen.
-Ja nie mówić po madziarsku, nie nie -odparł krótko szlachcic, po czym zwrócił się znowu do Żanety -o widzę, że tu śmietanka europejska, zapraszam zatem jeszcze goręcej
__________________ Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Ostatnio edytowane przez Mordragon : 23-02-2011 o 12:18.
|