- Ożesz ty mordo!
Ursuson chybił, co potężny basior zaraz wykorzystał, wgryzając się w jego łydkę. Ból przeszył całe ciało wojownika. Gdyby nie nadziak, upadł by. Przed oczami zamigotały mu czerwone płaty. Zaczynało się.Po chwili coś wstrząsnęło bestią, która odskoczyła i uciekla
Ból stał się obojętny. Wzrok, rozmyty do tej pory, wyostrzył się. Nozdrza wciągnęły powietrze, wychwytując zapach krwi i smród wilczego futra. Wojownik uśmiechnął się, wyjątkowo paskudnie. Doskoczył do następnego, próbującego wgryźć się w końską szyję. Wojownik uniósł broń pionowo, chcąc włożyć jak najwięcej siły w uderzenie.
Vierra opadła. Rękojeść zbliżała się do wilczego pyska, niosąc w sobie moc jego mięśni.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, po chwili usłyszy skowyt…
__________________ Bar pod Martwym Mutkiem - blog Neuroshima RPG. Link w profilu. Serdecznie zapraszam!
Ostatnio edytowane przez Bartosh : 23-02-2011 o 14:13.
|