Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2011, 23:55   #114
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
- Poczekaj, zaraz Cię uwolnie - inne odgłosy nie docierały do niego, jak np. syreny policyjnych radiowozów czy sprzeciwy siostry. To była jego mała siostrzyczka, nie mógł jej zostawić na pastwę losu, męża czy też policji.

W wojsku nauczyli go działać, a on działał. Syreny policyjna zbliżały się. W nerwowym amoku, rozglądał się za czymś czym mógłby otworzyć drzwi. Mimo że zazwyczaj był opanowany, tym razem poczuł się jak na wojnie i nie był zachwycony tym powrotem w piekło.
Kątem oka spostrzegł warsztat ś.p. szwagra. Przeskoczył do niego i rozejrzał się. Chwycił spory łom, wrócił do drzwi. Zaczął się z nimi chwilę siłować, zamek puścił. Drzwi otworzyły się.
Sara była słaba, mocno pobita, miała złamany nosek... Gniew na szwagra wzrósł, ale nie mógł mu już oddać pięknym za nadobne. Wziął siostrę na ręce i ruszył w kierunku schodów. Radiowozy już dawno zatrzymały się z piskiem przed domem. Dwóch gliniarzy, akurat gdy on przechodził przez pobojowisko na rękach trzymając okrytą kurtką moro Sarę, wpadło z hukiem do pokoju wymachując pistoletami i wrzeszcząc wpojone w akademii policyjnej formółki. Niestety na żołnierzu nie zrobiły wrażenia, ale ich obecność, miał nadzieję że pomoże.
- Wezwijcie karetkę! - ryknął na funkcjonariuszy.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.

Ostatnio edytowane przez SWAT : 23-02-2011 o 23:59. Powód: Mała korekta
SWAT jest offline