Cytat:
W Rogukanie klan Skorpiona nie przejął jeszcze władzy "bo tak", w Starym Świecie chaos dostaje w tylną część ciała "bo tak", w WoD chyba co piąta istota jest nadnaturalem "bo tak", w D&D można na odpowiednim poziomie skoczyć z 10m klifu w pełnej zbroi płytowej i zarobić tylko parę draśnięć "bo tak". Bo to tylko gra i ma być ciekawie, filmowo i różnorodnie, a poza tym Moloch nie jest doskonałą maszyną śmierci, jest zdrowo popieprzony i jego właściwe cele nie są znane obrońcom ludzkości.
|
Trudno mi się odnieść do L5K bo specjalnie w nią nie grałem. To samo odnosi się do Warhammera.
Ilość nadnaturali w starym (przestarzałym) Świecie Mroku przyprawia mnie o pusty śmiech- tam wszystko jest nadnaturalne.
W DnD nie można skoczyć z 10 metrów, bo tak. W DnD skacze się z 10 metrów, bo tak pozwala mechanika. Ponadto DnD jest heroic-fantasy. Spodziewamy się, że w heroic-fantasy postać będzie heroicznym, niemal niepokonanym bohaterem. W postapokaliptycznym świecie nie spodziewamy się, że w Nowym Yorku będą żyć ludzie po tym, jak na miasto spadły bomby atomowe, rzeki zostały zatrute i co tam jeszcze twórcy raczyli wymyślić. Tak samo zresztą nie spodziewam się, że potrzeba aż dziewięciu kulek kaliber 9 mm żeby zabić normalnego człowieka.
W ogóle, co to jest za pokrętna logika- inne systemy mamy dziury, więc Neura jest ok?
Cytat:
Przykłady proszę, a nie insynuacje.
|
Buahahahahaha
Naprawdę to napisałeś?