Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2011, 15:28   #22
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Szykując się do wyruszenia Willem jeszcze raz sprawdził czy pamiętnik profesora mocno trzyma się w obszernej wewnętrznej kieszeni kurtki.
Przecierając okulary zmarszczył lekko brwi. Jakżeby chciał móc spokojnie usiąść nad zapiskami aby w spokoju je badać i wyciągać z nich bezcenne informacje, to było równie poruszające co eksploracja nieznanego im miasta.
Niderlandczyk przetarł lekko zaczerwienione oczy, czuł się zmęczony nocnym czytaniem. Przeciągnął się lekko i wyjrzał na zewnątrz ponad ramieniem Louise przyświecając sobie lampą znalezioną na strychu, psów z piekła rodem nie było widać, ale na wszelki wypadek sprawdził czy szabla lekko porusza się w pochwie.

- Dziwi mnie jedna rzecz w zapiskach profesora - mruknął nabijając fajkę. - pisze on o "burmistrzu", czyżby żyło tu na tyle wielu ludzi by zorganizowali się w tym mieście na tyle aby kreować sobie władze miejskie? To niepojęte. Myślę, że powinniśmy poszukać aktualnych "władz" miasta. Doodley pisał w tonie znamionującym znajomość z tymże "Burmistrzem", z drugiej strony wątpię by szabrownicy współpracowali z lokalnymi władzami.

Zamyślił się przez chwilę, informacje jakie wydobył do tej pory ze zniszczonego pamiętnika zazębiały się z jego dotychczasową wiedzą ale i przynosiły nowe szokujące informacje. Szaleni Polacy na cmentarzu? Istoty niepodatne na broń palną? Wydarzenia Lipskie związane z Doodleyem spowijała gęsta mgła niedomówień i tajemnic, Willem wciąż wahał się czy powiedzieć reszcie o tym co wnioskował na podstawie własnych informacji w jakich posiadanie wszedł jeszcze w Rotterdamie, czy poczekać, aby nie ryzykować naprowadzenia ich na fałszywy trop gdyby jego przewidywania były błędne.

Odwrócił się kryjąc zmieszanie i zarzucił sobie plecak na ramiona.
- Rynek tylko rzut kamieniem od kościoła, można by później sprawdzić co tam się dzieje.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 27-02-2011 o 15:31.
Leoncoeur jest offline