Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2011, 08:57   #36
Mordragon
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
-A jakże wskażę Wam miejsce, taka młodzież przyda się na naszym dzisiejszym balu - szlachcic znowu spojrzał na biust Żanety - Ja tu spędzę resztę po południa, więc nie omieszkam na Was poczekać, jeśli mogę liczyć na Wasze słowo, że się zjawicie. Myślę yhp - odbiło się mu sowicie -że kiedy słońce zacznie zachodzić to będzie odpowiednia pora

(...)

Ulicę tego miasta praktycznie nie różniły się od tego co mogliście sobie wyobrażać o wczesno XVIII wiecznym mieście. W zasadzie od starych rejonów współczesnych miast różniło się tylko brakiem wykwintnych sklepów, pizzerii, miejsc z upominkami, choć nie ukrywając takich miejsc tutaj też jest dużo (no może prócz pizzerii), ale nie biją magią kolorów rozmachem i rzeszą turystów ( w szczegółności małych azjatów z błyskającymi fleszami ). Jeśli któreś z Was było we współczesnym Berlinie to sie mocno zdziwi, większość rzeczy uważanych współcześnie za ważny punkt zabytkowy w zwiedzaniu zostały wzniesnione dużo później. Nie mniej jednak porządne brukowane ulice, którym towarzyszył smród i ludzkie nieład byly na porządku dziennym.
Jako świeża stolica wzniesiona na piedestały przez Fryderyka I kilka lat wcześniej tętniła życiem przyjezdnych ludzi, licznych podróżnych, koni, wozów jak i nowinek technologicznych. Prócz wszędobylskiego zgiełku brudu, niezadbanych ludzi w szczególności odchodząc od głównych uliczek.

(...)

Dla pewności sprawdziliście czy Tardis jest otwarty.. niestety znowu głucho.

(...)

Dało się zauważyć różne sklepy, cechy i kramy. Od kowali po sprzedawców pasmanterii, co wtedy musiało być dość ekskluzywnym towarem. Liczne knajpy, tawerny, końskie łajno i ewidentne różnice między biedniejszymi mieszkańcami a młodymi szlachcicami. Dysonans ten objawiał się również sposobem zachowania nowo uszlachetnionych.
-Nie bijcie panie - skarżył się starszy, gorzej ubrany jegomość, który leżał pod okoliczną budką z piwem
-Nie będziesz się tu panoszył jak pies, chociaż psem jesteś - stał nad nim z laską ubrany na fioletowo młody panek, któremu wtórowało dwóch podobnie ubranych młodzieńców....

(...)

Pałac Charlottenburg. Sala była przecudowna, wszystko jak z pięknego filmu, przynajmniej początkowo.... Różnej maści goście, długie suknie, ład, śmietanka towarzyska. Obsługa była bardzo ciekawie ubrana, pewnie jakiś ekstrawagancki, nowobogacki styl.

Każde z Was próbowało jakoś tak się dostosować, wymienić kilka zdań, nie strzelić "gafy". Cały czas Żanet czuła czyjś wzrok na sobie. W końcu jeden ze szlachciców ubrany w czerwień podszedł do niej w otoczeniu dwójki osób pełniących służbę.
-witaj dostojna Pani, Fryderyk Pan tego pałacu daży Twoją urodę niebywałym szacunkiem i jest wielce zafascynowany, czy nie zechciałaby Pani spotkać się z nim w jego prywatnych komntach?

(...)

W tym samym czasie do pozostałej trójki podeszły szlachcianki:
-Biały Bal, Panie proszą Panów do tańca
 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Mordragon jest offline