Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2011, 12:20   #22
Isengrim Faoiltiarna
 
Isengrim Faoiltiarna's Avatar
 
Reputacja: 1 Isengrim Faoiltiarna nie jest za bardzo znany
Przez chwilę nie wiedział co się dzieje, kiedy o świcie obudził go alarm. Półprzytomny zaczął się ubierać, po czym ochlapał sobie twarz wodą ze stojącej w pokoju misy, aby się trochę rozbudzić. Szybkim krokiem, z twarzą wykrzywioną grymasem wściekłości, ruszył do lochów. Zamarł na widok tego, co tam zastał. Trup strażnika nie poruszył go zbytnio, ale pusta cela... Jego twarz stężała, nie wyrażając żadnych emocji. Pozorny spokój psuł jedynie wściekły błysk w jego oczach. Wywód Siegfrieda był tu niepotrzebny - wszyscy wiedzieli, że Zakon nie toleruje porażek. A ciężko wyobrazić sobie większą klęskę niż ucieczka więźnia.
-Powinniśmy wymusić na drugim więźniu przyznanie się do winy - odezwał się, kiedy Siegfried zakończył swoją wypowiedź. - Kiedy po wsi rozniesie się wieść, że planowana jest jego egzekucja, uciekinierka na pewno spróbuje mu pomóc. Oczywiście będziemy też zadawać pytania - nie wiem jak was, ale mnie ciekawi, jakim cudem zamknięta w celi, nieuzbrojona kobieta była w stanie zamordować strażnika, otworzyć zamek i wydostać się z lochu. I dlaczego nikt jej nie zauważył, kiedy wychodziła z garnizonu, bo nie wierzę, żeby strażnik przy jej celi był jedynym na służbie tej nocy. - spojrzał na Siegfrieda - Przy okazji, kiedy będziecie w wiosce, spróbujcie się skontaktować z Borisem. Może dowiedział się czegoś ciekawego.
 
__________________
"BEG FOR MERCY! Not that it will help you..."
Hoist the banner high! For Commoragh!!!

Ostatnio edytowane przez Isengrim Faoiltiarna : 28-02-2011 o 12:23.
Isengrim Faoiltiarna jest offline