Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2011, 21:48   #35
Hermit
 
Hermit's Avatar
 
Reputacja: 1 Hermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodzeHermit jest na bardzo dobrej drodze
Siedząc bezpiecznie przyczajony za 'rogiem', spoglądał na wejście zastanawiając się, jakim trzeba być typem, by pchać się nie do swojego domu, i to jeszcze z buta. Na pewno był lekkomyślny i stereotypowy, jak to przystało na szaraka z ciemnego zaułka. Ale o brawurze w tym fachu to on chyba słyszał tylko z opowiadań.
'Kretynie, bez mózgu...
I wiele więcej określeń i porównań przeleciało mu przez głowę co do osoby Sairusa, ale i na to przyjdzie stosowna chwila. Jak na razie wszystko co do jego osoby powiedział sprawdzało się w bez mała stu procentach.
Z wnętrza rozeszły się pierwsze dźwięki walki. Ryki, krzyki i przepychanki wymusiły nie tyle co szybką, a nagłą reakcję na Sevryku. Szybkim krokiem doszedł do futryny odrzwia, gdzie bardziej z wyuczenia niż z konieczności przystanął, po czym skandując już pod nosem inkantacje wszedł do ruiny, wypalając do pierwszego lepszego czworonoga z pocisku.
Czar ten miał to do siebie, że zawsze trafiał, a teraz konieczna była dynamika i stanowczość działania.
W pierwszej fazie lotu pocisk bezwładnie leciał w stronę pleców Sairusa, co mogło by go zadziwić, jeśli by stał do niego przodem. Lecz będąc tuż koło niego, przeleciał mu koło lewego ucha, trafiając jednego z Al`Mi-Raj. W tej właśnie chwili, jego osoba zamajaczyła jak ciepło unoszące się nad droga w sierpniowe popołudnie, a on sam stał się znów widoczny.
Czary ofensywne mają to do siebie, że przerywają tą część podtrzymywanej koncentracji, która była przeznaczona dla utrzymywania ukrycia.
 
__________________
"Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła"
Chan
Hermit jest offline