Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2011, 20:18   #112
Arsene
 
Arsene's Avatar
 
Reputacja: 1 Arsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwuArsene jest godny podziwu
Dwaj ludzie po cichu zakradali się do przybyszów niczym hieny do stada wilków. Ze złymi zamiarami, podchodzili niczego nie spodziewających się napastników. Michał i Piotrek niemalże jednocześnie uderzyli kolbami w okolice karków swych ofiar.

Jakież było ich zdziwienie, gdy kolby wykonane z tworzywa sztucznego chrupnęły w chwili starcia z najpewniej stalowymi pancerzami. Wróg jednak padł na ziemię, a jeńcy szybko rzucili się na tego trzeciego, zabierając mu broń. Nie czekając aż tamci wstaną, nie zważając na hałas byli milicjanci przykryli przeciwników ogniem.

Nafaszerowane ołowiem ciała wyglądały jak ser szwajcarski.

- W nogi! - rzucił jeden z jeńców puszczając się w las.

Pozostali ruszyli za nim, najwyraźniej widząc w nim przywódcę. Wyzwoliciele nie czekając zbyt długo ruszyli za nimi, nim ktokolwiek zwróci na nich uwagę.

Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów żołnierze przylegli do drzew zabezpieczając teren. Jeden z nich miał dziwny pistolet wyrwany przeciwnikowi. Przywódca zwrócił się do swych wybawców

- Jestem Artur Piotrowski, kapitan WP, a to moi ludzie. Mniemam, że wy z milicji ? Wiedziałem! Chociaż z drugiej strony milicji już nie ma ... tak jak Polski, Rosji i tak dalej. Nic nie wiecie ? Cóż, niedobrze. Bo w zasadzie my też nic nie wiemy. Mieliśmy wywieźć na lotnisko za miastem takiego jednego naukowca co wiedział o co w tym wszystkim chodzi, ale trzymają go tam w tym muzeum. Jako, że wy macie broń - wy dowodzicie. Pomysły ?
 
__________________
Także tego
Arsene jest offline