Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2011, 19:32   #61
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
- Co wy na to? – spytał agent.

- Co ja na to? A co ja na to mogę powiedzieć? Zamiast w kryjówce, zamknęliśmy się w śmiertelnej pułapce!

Lambert popatrzył na dwie pary zablokowanych drzwi. Wyjrzał przez szybę i pogroził pięścią Niemcom. Odpowiedziały mu kolejne kule rozpryskujące się na pancernym szkle.

- Jak uruchomisz radiowęzeł, nadaj po angielsku komunikat do naszych. Weźcie z McMillanem plan bazy i czytajcie go, przez mikrofon podając ważne punkty, węzły komunikacyjne, trasy ewakuacyjne. Może którymś z nich pomoże to w połączeniu się z nami. Znajdźcie i zapamiętajcie trasę stąd… gdziekolwiek… do wyjścia! Potem zabierzcie wszystkie plany, jeśli znajdziecie na ścianach schematy ewakuacyjne – też zrywajcie i bierzcie.

Mogło to narazić innych członków oddziału (jeśli jeszcze żyli) na zasadzki, ale w tym miejscu wszystko mogło narazić człowieka na niebezpieczeństwo. Nie patrząc, co robią koledzy, Lambert zajął się studiowaniem pulpitu. Chciał znaleźć, poza radiowęzłem i zewnętrznym radiem, włączniki świateł i kontrolki suwnic i dźwigów w składnicy. Gdyby mógł z tego pomieszczenie obsługiwać ciężki sprzęt magazynowy, wykorzystałby go przeciwko Niemcom.

A jak wyjdą z pomieszczenia? Diabli wiedzą, może plany ujawnią tunele techniczne, bądź wentylacyjne.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline