Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2011, 12:52   #12
Indoctrine
 
Reputacja: 1 Indoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znany
Achernar-->

Dwadzieścia kilka umiejętności, to myślę dość dobra liczba. Są właściwie wszystkie jakie potrzeba. A jakie uważasz za ewentualnie zbędne i dlaczego?

Nie, inne rasy są niegrywalne. Obcy mają na tyle różną psychologię od ludzi, że jest to niemożliwe. Elfy i krasnoludy w fantasy to pikuś z mieszkańcem metanowej planety o psychice kolektywnej, ze zmienną w czasie płcią (jedną z trzech) i zupełnie innym układzie nerwowym. A to i tak lekki przykład Teoretycznie jedna rasa mogłaby być grywalna, ze specyficznych powodów (tak naprawdę to dalecy krewni ludzi - wynik zabaw genetycznych), ale łamać konwencji nie będę.

Podręcznik wyjdzie wkrótce. Jak zrobię redakcję i grafik dostarczy resztę prac, oraz znajdę wydawcę

Anonim-->

Cytat:
Dla mnie w systemach SF najważniejsze jest spojrzenie jak bardzo technologiczna wieża babel oddziaływuje na ludzkość. Jak daleko ludzie posuwają się, żeby zdobyć nawet więcej potęgi.
To jest ciekawy aspekt. W swoim to uwzględniłem w jakimś stopniu, w przygodach także biorę te elementy pod uwagę. Społeczne kwestie rozwoju technologii, mają duży potencjał.

Cytat:
Dziura w czasoprzestrzeni nie zniszczy kontynentu lecz całą galaktykę.
Hard SF, moim zdaniem, powinno unikać tak dużej skali epickości. Za bardzo pójdzie to w kierunku Space Opery. Inne gatunki SF - jak najbardziej sie zgadzam.
 

Ostatnio edytowane przez Indoctrine : 13-03-2011 o 13:11.
Indoctrine jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem