Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2011, 23:04   #9
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Walka zakończyła się szybciej, niż zaczęła...

- No, Panowie, Panowie - Jans, aż zacmokał z przejęcia, zakładając nowiutkie ciżmy. - Toż to udana wyprawa będzie, że... he, he! Te ciżmy mi szczęście przyniesą! Patrz brat! - pokazywał nałożoną na siebie zdobycz.
- O i topór leży nieużywany! - rozejrzał się po towarzyszach z niemą prośbą w oczach - w ręku też leży jak ulał. Znaczy jak mój. To i mój.- szybciutko chwycił mocno trzonek.
- Ale - zaraz zbystrzał - stać tu tak nie możemy na widoku, po pas w strumyku. Uradzić coś nam trzeba. Mi się zdaje, że może teraz, jak mamy czas cyrulika posłuchać i puścić przodem zwiad do Jaskini. Tych dwóch czegoś przecież pilnowało.

----------------------------------------------
29, 47, 24, 82, 76
 

Ostatnio edytowane przez kymil : 14-03-2011 o 23:05. Powód: rzuty kostką mi wcięło
kymil jest offline