Draug był najemnikiem i niejedno już widział w życiu. Wyrywny ten elf pomyślał sobie. Braku celności nie można mu jednak zarzucić. Dwie strzały - dwa trupy. Szybka i precyzyjna śmierć. To lubił. Bez zbędnego okrucieństwa.
Jeszcze ciała dobrze nie padły jak już obmacywały je ręce głodne łupów. Ktoś pytał go czy nie potrzebuje kuszy.
- Dziękuję moja mi na razie wystarczy, ale jak znajdzie się przy okazji jakiś samotny miecz to nie pogardzę. - odparłem.
Draug uśmiechnął się do własnych myśli. Jeszcze się przygoda dobrze nie zaczęła, a już się towarzystwo rozkręca. To będzie dobra wyprawa.
-------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------
77 85 42 27 95
__________________ There can be only One Draugdin!
We're fools to make war on our brothers in arms. |