Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2011, 15:10   #13
Bielonek
 
Bielonek's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielonek nie jest za bardzo znanyBielonek nie jest za bardzo znanyBielonek nie jest za bardzo znanyBielonek nie jest za bardzo znanyBielonek nie jest za bardzo znanyBielonek nie jest za bardzo znany
To że łuk nadal w jego ręku jest tak śmiertelną bronią, zaskoczyło go. Potwierdzała się stara prawda o tym, że elfy rodzą się z łukiem w dłoni. Inna mówiła jednak również o tym, że z łukiem w ręku umierają. Obie były prawdziwe.

Keilan wyjął swe strzały. Lepiej było o nie dbać bo miał ich tylko dwadzieścia. trudno było powiedzieć kiedy przyjdzie mu okazja uzupełnić zapasy. Groty oczyścił spłukując w strumieniu z ludzkiej krwi. Dopiero wówczas podniósł się z niesmakiem spoglądając na ludzkie hieny, które rozwłóczyły już szczątki. Nie rzekł nic, ale słowa były zbędne. Spojrzał na "Twardego", ale i u niego nie znalazł zrozumienia. Dumni ze swojego czynu już gotowali się do szturmu na wrota jaskini.

-Dobra panowie truchła do jaskini albo w krzaki. Ja z elfem do przodu wzrok mamy najlepszy i widzim w ciemnościach. Braciszkowie za nami... Draug Eskulap straż tylnia... - krasnolud najwyraźniej był w swoim żywiole. Keilan niechętnie ruszył naprzód dołączając do niego. Strzała niemal od razu powędrowała na cięciwę. Profilaktycznie.

Gdyby dwójka łachmytów miała jakchś kompanów.

Keilan szedł o zakład, że miała.



==================================
62, 33, 82, 37, 21
 
Bielonek jest offline