Koty? Koty po prostu kocham!
Są niezależne, bardzo dumne, magiczne. Czasem kiedy patrzę w oczy mojej kotki, mam wrażenie, że doskonale mnie rozumie, że wyczuwa mój nastrój, moje radości i smutki. Czasem usiądzie sobie na parapecie i nie obchodzi jej wtedy cały świat, można ją wołać wtedy godzinę a i tak nie przyjdzie
A innym razem nie można jej odgonić, ciągle włazi pod nogi. Jej dwa małe kociątka są rozkoszne, ładnie się razem bawią i bardzo zabawnie piją mleko
U mnie sprzątanie itp. odpada, bo biegają sobie po całej naszej działce, ale do domu nie mają wstępu, bo tata ma alergię. Oto moje słońca:
http://i54.photobucket.com/albums/g9...ne86/kicie.jpg http://i54.photobucket.com/albums/g9...6/PIC_0012.jpg