Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2011, 11:16   #6
Kasper
 
Kasper's Avatar
 
Reputacja: 1 Kasper nie jest za bardzo znany
Wyrwany ze snu nie myślałem długo nad tym co robić, ja miałem tylko dostarczyć paczkę. Miasteczko było już daleko za mną, nie będę przecież marnował paliwa i nadstawiał karku. Odpaliłem Buggy'ego i ruszyłem z kopyta. Za plecami ledwo co widać było to miasteczko ,a ja miałem jeszcze z 2 dni drogi.
Oczywiście po tym co się stało z nie mogłem czuć się bezpieczny, colt gotowy do strzału towarzyszył mi ,z nim zawsze bezpieczniej przekonałem się o tym nie raz... Na drodze było jeszcze ciemno choć z nad horyzontu promieniowały lekkie poświaty słońca. Trochę głody ale zmotywowany do szybkiego dostarczenia paczki jechało mi się dość dobrze.
 
Kasper jest offline