Ech skróty myślowe... W moich sesjach wymagam, by postacie ćwiczyły swoje umiejętności bojowe (w końcu od tego zależą), więc łatwo pamiętać kto co umie i odpowiednio do tego modyfikować przebieg walki. Zresztą do gracza należy przemycenie umiejek w opisach (np. "przypomniał sobie jak mentor uczył go zwodów i...." => finta). Mając na myśli mechanikę walki myślę głównie o 101 zasadach, które zaleca podręczni. Natomiast nie pozwolę zrobić czegoś, czego postać kompletnie nie potrafi (np złapać strzały). Tak samo nikt raczej nie użyje broni, w której nie ma specjalizacji, ale tego pilnuje się przy tworzeniu postaci.
Poza tym ramowa mechanika bitwy zachęca do wrzucania punktów w rzeczy, które zwykle olewa się dla wzmocnienia ataków postaci - np. warzenie eliksirów czy rzemiosło. A to z kolei ubarwia storytelling w sesjach.
Podsumowując, stosuję raczej metodę eliminacji - postać nie zrobi czegoś, do czego nie ma umiejki, ale (jeśli nie ma sytuacji spornych) na codzień może swobodnie wykorzystywać swoje statsy bez testów (zakładam, że tropiciel umie polować, a barda nie wygwizdają w byle karczmie i na to nie rzucam).
Ostatnio edytowane przez Sayane : 22-03-2011 o 19:24.
|