Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2011, 14:06   #2
Maxi
 
Maxi's Avatar
 
Reputacja: 1 Maxi nie jest za bardzo znanyMaxi nie jest za bardzo znany
David siedział w helikopterze i oglądał niesamowity widok, jednak przypominał mu się koszmar z dawnych lat, natychmiast odwrócił wzrok i patrzył przed siebie.
Przełożony... mówił coś do nich i wyjaśniał co się tu dzieje, Davida natomiast nic to nie obchodziło, myślał tylko o tamtym koszmarze.
Po jakimś czasie, nastała głupia cisza, więc pomyślał że spróbuje się przedstawić :
-Hmm... widzę że nie tylko ja przyjąłem tę misje hehe, skąd pochodzicie?
Jakiś podły typ odpowiedział mu chamsko :
-To źle widzisz: Tylko ty przyjąłeś misję, my jesteśmy od roznoszenia żarcia. Czy wyspa na południowym-wschodzie od Azji zwana czasem jako Australia coś ci mówi? No, tyle ci wystarczy, jeśli jesteś w połowie tak inteligenty jak niektóre żołnierzyki USA to powinieneś się domyśleć. Pamiętajcie aby trzymać się ode mnie na odległość, chyba że chcecie mieć podjarane kłaczki. Mołotowy, granaty błyskowe itd. to moja działka.
~Heh idiota.. pomyślał David, chyba nigdy nie był w Afryce, lecz czuł jakiś strach, po tym jak opowiedział o granatach itp.
Następnie zamienili kilka słówek zresztą, kiedy nagle dostali z dzialka, helikopter pomału sunął się ku ziemi, rozbicie się było nieuniknione, kiedy śmigłowiec robił się w dżungli, David, był zakłopotany, przestraszony, wokół niego był ogień, taki jak z poprzedniej tragedii, nie wiedział co zrobić. Po chwili zobaczył że jeden pilot nie żyje, drugi się dusi, David podszedł do niego i wyniósł go na powierzchnię, reszta już stała na ziemi i rozglądała się.
 
__________________
Vivere Militare Est
Maxi jest offline