Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2011, 18:52   #105
Blackvampire
 
Blackvampire's Avatar
 
Reputacja: 1 Blackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwu
Jeśli decyzja krasnoluda zaskoczyła go, to nie dał tego po sobie poznać, skinął tylko na znak, że rozumie o co chodzi brodaczowi. Szanował jego wybór, tak jak szanował całą krasnoludzką rasę, wyłączając, jednak pochwyconego przez nich osobnika.

Spoglądając na mapę Eckhardt starał się zapamiętać z niej jak najwięcej, w końcu musieli ruszyć dalej bez niej, a później zaczekać aż Jurgen wraz z Thrunmirem powrócą. Średnio podobała mu się myśl rozdzielenia się, ale decyzja już zapadła.

Na całe szczęście udało im się bez problemu dotrzeć na miejsce, gdzie znajdowało się zejście do niższych poziomów khazadzkiego miasta. Górnik nachylił się nad ziejąca z podłoża dziurą mrużąc oczy jakby chciał przebić skrywającą niższe kondygnację ciemność. Na słowa Alessy odwrócił się w jej kierunku przytakując.
Usiadł więc spokojnie kładąc obok siebie plecak oraz bojowy kilof, aby był na wyciągnięcie reki w razie jakichkolwiek kłopotów.
 
Blackvampire jest offline