To nie tak, że łowczyni będzie naciskać na samotną przechadzkę. Poprzednia wioska ją nauczyła, że takie podejrzane mieściny nie są zbyt gościnne, więc towarzystwem żywej tarczy.. samuraja znaczy się, nie pogardzi
Nie jest aż tak pazerna na ewentualne konfrontacje z różnymi kreaturami w pojedynkę.. i prędzej wbije mu do głowy, jak to Leiko, że ona też idzie na zwiad. I już