Gattoria słyszała reakcję publiki, gdy jej przyszli przeciwnicy wyjeżdżali swoimi powozami na arenę. Miała mieszane uczucia. Z jednej strony nie obchodziło ją to, co siedzący na trybunach sobie pomyślą – chciała, żeby cały ten koszmar jak najszybciej się skończył. Wiedziała jednak, że to od tych ludzi zależy to, czy w trakcie tych parszywych Igrzysk uzyska jakąś pomoc. Dlatego też gdzieś w głębi duszy modliła się, żeby zarówno ona, jak i jej towarzysz przypadli do gustu publiczności...
Wyjechali na arenę. Gattoria starała się stać prosto, uśmiechać się i wyglądać na wyluzowaną. Jednak wewnątrz niej wszystko się gotowało. Chciała wrzeszczeć na tych ludzi: Co, tak fajnie wam oglądać, jak będziemy się zabijać? Może od razu trzeba nas było przywiązać do pali na środku areny i wypuścić lwy?
Nienawidziła idei Igrzysk i żałowała, że stać się ich uczestnikiem. Ale nie chciała zginąć i teraz najważniejsze dla niej było tylko jedno – zrobić wszystko, żeby przeżyć. Dlatego zacisnęła zęby i udawała zadowoloną, dumną z tego, że może tu być. Zbierała oklaski i podziw patrząc na publikę z szerokim uśmiechem i pewnością siebie wymalowaną na twarzy.
***
Dwa dni i taki wybór... Gattoria miała ciężko orzech do zgryzienia, co wybrać. Zaczęła od wędkarstwa. Co jak co, ale zdobywanie pożywienia to podstawa. Mogła by próbować myślistwa, ale ryby były łatwiejsze w przygotowaniu niż ssaki. Nie miała jednak zamiaru wyszkolić się w tym perfekcyjnie. Wiedziała, że czas gra na jej nie korzyść. Podstawa wędkowania powinna jej wystarczyć.
Podobnie postąpiła z nauką orientacji w terenie. Podstawy mogą jej bardzo pomóc a chciała poświęcić czas na naukę innych umiejętności, więc zdecydowała się zrobić to kosztem właśnie orientacji w terenie.
Najwięcej czasu poświęciła zastawianiu pułapek i sztuce kamuflażu, odpowiednio trzy i pięć godzin. Żałowała, że nie dano im więcej, niż dwa dni, bo wtedy mogłaby wyszkolić się lepiej w innych umiejętnościach oraz podszkolić te... Ale musiała pogodzić się z zaistniałą sytuacją i wykorzystać ją jak najlepiej.
__________________ "To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie." - Robert A. Heinlein |