Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2011, 11:55   #18
Kenny
 
Kenny's Avatar
 
Reputacja: 1 Kenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodze
[Przepraszam że mnie nie było. Shooty wie o co chodzi więc nie wiem że jest sens aby tutaj to pisał.]

Alice usłyszawszy reakcję publiki podniosła jedną rękę do góry. Jej uwagę zwróciła kobieta w jakby masze przeciwgazowej. Zachowywała się dosyć dziwnie. Wyglądała na osobę niczego się nie bojącą jednak w jej oczy mówiły co innego. Ludzie wiwatowali i krzyczeli głośno. Przez głowę dziewczyny przebiegła myśl: Jakby ci ludzie się zachowali gdyby to oni stali na jej miejscu?
Wyjątkowo dzisiaj Alice było trochę przygnębiona. Nie wiedziała po co tu jest. Po to żeby zginąć? Nie była zbyt dobra w walce. Jej jedyną umiejętnością której nie zaobserwowała u innych wojowników była umiejętność kamuflażu. Potrafiła zniknąć w dowolnym momencie. A może zrobić by tak małą niespodziankę publiczności? Alice sięgnęła do jednej z kieszeni i wyciągnęła z niej czarną kulkę z widocznym przecięciem na środku. Spojrzała się na nią i schowała z powrotem. Jednak się powstrzymała. Dziewczyna podniosła ręce do góry a publiczność jeszcze głośniej wiwatowała.

***

-Tylko dwa dni?! Jaj sobie robicie czy co?
Alice dosyć długo zastanawiała się co by tu wybrać. Postanowiła zacząć. Od orientacji w terenie. Przecież to podstawowa zdolność. Dziewczyna spędziła nad tym godzinę w końcu bez tego będzie jej trudno. Nie wiedziała co wziąć następne. Prawie perfekcyjnie posługiwała się sztyletami więc taki trening odpadał. Kamuflaż również. Kiedy myślała nad wyborem następnego treningu zobaczyła dziewczynę. Tą samą co wcześniej. Tą samą która podczas wjazdu na arenę była tak zamyślona. Uczyła się ona kamuflażu. Techniki która może być przydatna podczas polowań. Wtedy Alice wymyśliła co będzie teraz trenowała. A mianowicie wybrała łucznictwo. Znała się już trochę na tym ale postanowiła się podszkolić. Poświęciła na to 2 godziny. Następnym treningiem jak wybrała było zakładanie pułapek. Poświeciła na to godzinę aby potrafiła zastawić podstawową pułapkę. Postanowiła że podszkoli się w dziedzinie kamuflażu. Poświęciła 3 godziny aby opanować perfekcyjnie tą sztukę. Ostanie godziny treningu postanowiła wykorzystać na naukę wspinaczki. Wahała się między bieganiem a wspinaczką jednak w końcu zdecydowała się na to drugie.
Po takim treningu Alice była gotowa do walki. Po skończonych treningach nie pozostało dużo czasu. Alice siedziała na ziemi myśląc nad czymś poważnym. Chwilę potem wstała i podeszła do dziewczyny imieniem Gettoria.
 
__________________
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.

Ostatnio edytowane przez Kenny : 16-04-2011 o 14:03.
Kenny jest offline