Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2011, 18:04   #54
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Alaron Elessedil Zobacz post
Tak, prawda. Wolność, niezależność i niepodległość, to nie "jakieś mity".
Niemniej jednak ja zrozumiałem to inaczej. Według mnie "mit" jest użyty w sensie niemożliwości osiągnięcia owej wolności, niezależności oraz niepodległości poprzez ten, a nie inny zryw.




Również nie o to chodziło.
Politycy nie znają się na wojnie w tym stopniu, co wojsko. Dlatego też planu bitew nie powinny sporządzać osoby nie znające się na tym lub znające się mniej niż specjaliści bądź osoby znające się na rzeczy.
Nie powinni również naciskać na przyspieszenie. Z tego samego powodu.
Jednak jak dla mnie to był ostatni gwizdek. "Teraz lub nigdy", żeby to miało sens i było możliwe. Jak pokazały dalsze wydarzenia rzeczywiście Powstanie Warszawskie nie zmieniło planów Stalina i jego kumpli z zachodu co do obecności Polski za żelazną kurtyną. Jednak powtórzę "jak pokazały dalsze wydarzenia", bo w momencie rozpoczęcia Powstania Warszawskiego nic nie było pewne, przyszłość wciąż była niejasna. To jest oczywiste, ale chyba nie dla wszystkich choć to jest wałkowane tu i wałkowane.

Inną sprawą jest to, że nawet wiedząc jak to się skończyło to uważam, że było warto. A uważam tak, bo widzę coś więcej niż życie pojedynczych jednostek, ale Ducha Narodu (sformułowanie już nieco zapomniane w dobie komunistycznej walki z "nacjonalizmami", ale podobne sformułowanie jak najbardziej i na serio jest wielokrotnie powtarzane w Unii Europejskiej: "Duch Traktatów"). Bohaterska walka przodków, czy współobywateli, pokazuje jak należy postępować. To jest właśnie dobrze rozumiana tradycja. Tradycyjnie walczymy ze złem, niesprawiedliwością, o wolność i człowieczeństwo. Nie poddajemy się. Może dla niektórych to są tylko górnolotne hasła, ale dla, przynajmniej, większości tamtych ludzi (i mam tu na myśli również "cywili") prawdopodobnie to było wskazanie jak żyć.

Powtarzała się też kwestia rzekomo uciśnionych przez AK "cywili" co jest żywcem wyciągnięte ze stalinowskiej propagandy. Może lepiej używać sformułowania "zbrodnicza reAKcja bezlitośnie nie zważająca na pokojową egzystencje ludu pracującego miast i wsi"?

Co do drugiej części cytatu - nawet najlepszy plan wprowadzany w życie za późno jest wart tyle co nic. A co do przygotowania planu - to nie wojskowi to przygotowali? Myślałem, że oni...
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem