Kset nie rozumiem tego, ale szanuję twoją decyzję. Zostaw jakiś namiar na siebie, maila czy coś, może ktoś (np. ja) będzie miał czasem ochotę na dyskusję teologiczną.
Edit: Kurczę zapomniałem dodać, że rezygnuję z dalszego udziału w sesji. Powód to nawał spraw osobistych i zawodowych, przez co brakuje zapału do dalszej gry i kolejny powód to olanie sesji przez Bielskiego
. Cholero ty jedna, zrób tak jeszcze raz to ci wybiję resztkę tych zębów, którą jeszcze masz
.