Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2011, 00:48   #63
Panicz
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Obrona Wrześniowa była równie niemożliwa do wygrania "materialnego" jak Powstanie Warszawskie. I równie można było podejrzewać, że nikt nam nie pomoże. Polska miała dać odepchnąć się od morza? I co dalej? Poczekać grzecznie? "Nie tracić okazji, żeby milczeć"? Łatwo krytykować wojnę, gdy nie widzi się, że jest to, w konkretnej sytuacji, jedyna słuszna i dobra droga (a i równocześnie ostateczność), a wszystko inne jest złe i spowoduje więcej zła.

Za to w czasie Rozbiorów postanowiono nie walczyć z zaborcami (aż do samego finału). Polska zniknęła z map Europy między innymi, żeby "zachować pokój".

Dobra, w porządku. Na całym świecie ludzie słabo uczą się historii, a nawet jak już ją umieją to mają kłopoty z wyciąganiem wniosków. To nie tylko domena Polaków i Polski. Dowódcy Powstania Warszawskiego podjęli słuszną decyzję, można to wałkować i wałkować, ale najwyraźniej nic nie dociera. To był ostatni moment, gdy była szansa na odzyskanie niepodległości bez "pomocy" Armi Czerwonej. Tak samo jak Obrona Wrześniowa mogła być udana. Skoro dla was Powstanie Warszawskie było takie beznadziejne od samego początku to co powiecie o Obronie Wrześniowej? Szanse porównywalne.


I jesteś kolejną osobą, która zastępuje słowo "walka" i "śmierć" jakby to było to samo. Nie rób tak. Zwracałem już na to uwagę.
Twierdzisz, że dowódcy PW podjęli słuszną decyzję, co nas w tej dyskusji odróżnia, ale zupełnie nie rozumiem, czemu Cię dziwi, że to do nas 'nie dociera' i dlaczego musisz to dalej 'wałkować'. Piszesz przecież w kółko o moralnym zwycięstwie, wolności, ideałach, konieczności poświęcenia dla Polski. Jest volksgeist, jest honor, jest pamięć i patriotyzm. Super, ale nie ma argumentów dlaczego ta decyzja była słuszna. Nie było szansy na wyzwolenie, nie było szansy na to, aby bez pomocy CCCP się uratować. Jest heroizm i mur pamięci. Konieczny Twoim zdaniem dla przetrwania narodu, konieczny, aby dowieść, że Polacy są odważni i pozwolić nam dziś istnieć. Widzisz, bez PW też byśmy istnieli, a pewnie byłoby nas więcej. Przykładów odwagi Polaków pewnie sam bez liku przytoczysz, jak będzie trzeba, a co o nas pomyśleliby na Zachodzie sojusznicy, którzy milczeli jak Hitler wjechał na pełnej wurwie to nie interesuje nas chyba, c'nie? Zinfantylizowałem to trochę, ale nie widzę zarysu sensownej rozmowy, skoro fakty o nieprzygotowaniu logistycznym, informacyjnym czy militarnym PW są przeciwstawiane metafizyce.

Walka ma różne oblicza i nie musi się odbywać z pistoletem w dłoni [choć w temacie, o którym mówimy to często nie tylko pistoletu, ale i butelki z benzyną brakowało], a jeśli ktoś marnuje ludzki potencjał wierząc, że tylko godnie ginąc można się przysłużyć ojczyźnie to nikogo pod swą komendą mieć nie powinien.
 
Panicz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem