Powiedzmy, że nie przewidziałem aż takiej ingerencji i nie wiem, czy taka narracja mimo wszystko mi odpowiada. Może to ja po prostu reprezentuję starą szkołę, że to MG decyduje o takich sprawach, a w razie wątpliwości odgrywa się scenki w docsie.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |