Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2011, 00:47   #41
Takeda
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Pewnie wyjdę na czepialskiego, ale zwrócę uwagę na pewien fakt. Nie ma co prawda on żadnego fabularnego znaczenia, ale takie coś bardzo mnie drażni (coś jak drzazga w palcu, niby nic a dopóki tam siedzi to człowiek źle się czuje
Chodzi o post Eleanor, a dokładniej o kilka szczegółów.
Po pierwsze:
Cytat:
Kiedy Sam wróciła z łazienki czekała już na nią na stole, ciągle gorąca kolacja.
Kolacja była już zimna, bo została podana prawie zaraz po wyjściu Samanthy i pastor zjadł sam kolację, bo panie były zajęte innymi sprawami.
Oczywiście kolacja mogła być jeszcze raz odgrzana, ale o tym nie ma mowy.
po drugie:
Cytat:
Położyła się jako pierwsza, potem słyszała jak poszczególni członkowie ich dziwnej wyprawy zajmują kolejne pokoje.
To pastor jako pierwszy udał się do pokoju. Zachował się nawet troszkę niegrzecznie, bo wyszedł przed tym jak panie skończyły swoją kolację.

Ja wiem, że to są nic nie znaczące szczegóły i nie chcę wcale zmuszać nikogo do edycji postów. Jestem jednak drażliwy na takie szczegóły.
To tak jak było z przemoknięciem. Nie po to opisuje przygotowania do wyprawy, zakupy w tym sweter i płaszcz przeciwdeszczowy, by potem przeczytać, że mój bohater wymarł i zmókł tak samo jak inni.
Mam nadzieję, że mnie rozumiecie i nie będziecie mieć mi za złe mojego czepialstwa. Chciałbym jednak, byśmy trzymali się pewnych faktów.
Jeżeli ja piszę jedno, a inny gracz drugie w momencie opisywania tej samej sceny (chodzi oczywiście o rzeczy, które nie podlegają subiektywnej ocenie) to nie jest to fajne.

Nagadałem się,a chodzi mi tylko o to, by trzymać się tego co zostało już napisane przez kogoś innego.
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline