22-04-2011, 00:47 | #41 | ||
Reputacja: 1 | Pewnie wyjdę na czepialskiego, ale zwrócę uwagę na pewien fakt. Nie ma co prawda on żadnego fabularnego znaczenia, ale takie coś bardzo mnie drażni (coś jak drzazga w palcu, niby nic a dopóki tam siedzi to człowiek źle się czuje Chodzi o post Eleanor, a dokładniej o kilka szczegółów. Po pierwsze: Cytat:
Oczywiście kolacja mogła być jeszcze raz odgrzana, ale o tym nie ma mowy. po drugie: Cytat:
Ja wiem, że to są nic nie znaczące szczegóły i nie chcę wcale zmuszać nikogo do edycji postów. Jestem jednak drażliwy na takie szczegóły. To tak jak było z przemoknięciem. Nie po to opisuje przygotowania do wyprawy, zakupy w tym sweter i płaszcz przeciwdeszczowy, by potem przeczytać, że mój bohater wymarł i zmókł tak samo jak inni. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie i nie będziecie mieć mi za złe mojego czepialstwa. Chciałbym jednak, byśmy trzymali się pewnych faktów. Jeżeli ja piszę jedno, a inny gracz drugie w momencie opisywania tej samej sceny (chodzi oczywiście o rzeczy, które nie podlegają subiektywnej ocenie) to nie jest to fajne. Nagadałem się,a chodzi mi tylko o to, by trzymać się tego co zostało już napisane przez kogoś innego.
__________________ "Lepiej w ciszy lojalności dochować... Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół | ||
22-04-2011, 00:49 | #42 |
Reputacja: 1 | Uno momento... Sam zamówiła kolację do pokoju chyba? i cały czas tam siedziała. I czy nie było tak, że James poszedł, a potem Judy, zdaje się, że nawet napisałam, że zostawiam pastora przy stole samego... A Judy w ogóle nie jadła z Wami, bo wyszła, James potem gadał z karczmarką i poszedł Zresztą, Campo też napisał, ze żegna się z pastorem Ostatnio edytowane przez Sileana : 22-04-2011 o 01:05. |
22-04-2011, 02:30 | #43 | ||
Northman Reputacja: 1 | Spoko Takeda. Żeby to tylko o takie drzazgi w grze czepialstwo się upawiało aż boje się pomysleć co to będzie jak zamiast drzazi trzeba będzie wyciągać kołek osikowy Mi też się zdarza wnerwić czasem czytając posty innych, ale chyba nie dotyczy to takich pierdułek Sileana dobrze mówi, cos Ci się chyba pokiełbasiło. Cytat:
Po pierwsze, to chyba było tak: Samantha poszła na górę pierwsza, drugi poszedł Solomon do jej pokoju i już na dół nie schodził, więc poszedł do siebie, trzeci poszedł na górę James zostawiając przy stoliku Judy i Pastora. Judy opusciła towarzystwo wielebnego zaraz po Walkerze, więc Twinkelton poszedł do pokoju ostatni przynajmniej tak to stoi w sesji; jak chciałes aby było inaczej to chyba powinienes napisac o tym w swoim poscie lub zaznaczyc wyraźnie w docu, po tym jak go wrzuciłes. Po drugie: W barze żadna z pań nie jadła. Samantha zamówiła sobie kolację do pokoju i zjadła po kąpieli i wizycie krewniaka. A "Lucy" poszła spać głodna Cytat:
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 22-04-2011 o 02:37. Powód: niektóre literówki | ||
22-04-2011, 06:19 | #44 |
Reputacja: 1 | Oj ludziska Co Wy - spać po nocach nie możecie ?? A teraz troszkę ja się wypowiem. Co do tego, kto i kiedy wchodził do swojego pokoju, ja to sobie mniej więcej wyobrażałem tak, jak Campo Viejo to opisał. W takiej kolejności. Ale to nie ma znaczenia dla przebiegu fabuły, wiec nie zwracałem na to do końca uwagi. Co do kolacji - podgrzanie może być dobrym rozwiązaniem i nie widzę powodu, by to opisywać. Sam chciała ciepłą kolację, poprosiła o nią i dostała - dla mnie MG nie ma znaczenie czy opisala takie zapytanie gdzieś w sesji, czy też będzie w domyśle. Póki sprawa nie dotyczy rzeczy ważnych dla opowieści (księgi, broni, rozmowy z kluczowym NPCem) i nigdy nie robię z tego tytułu problemu. Co do przemoknięcia - kiedy w sesji piszę WSZYSCY oznacza to dla mnie ogólną sytuację opisywaną dla CAŁEJ GRUPY. Niekiedy pojawią się w opisie WSZYSCY indywidualne wstawki dla któregoś z bohatera np" Wielebny - ujrzałeś że coś tam coś tam" lub ""Lucy" - poczułaś jak ..." , ale to nadal ma "klauzulę wszyscy". Macie wtedy prawo w swoich postach indywidualnie dopasowywać sytuację do odbioru bohatera. Czyli w przypadku płaszczy czy swetrów - zrobić tak, jak zostało to zrobione. Zdanie w poście Takedy "wszyscy strasznie zmokli, poza mną, ponieważ przezornie zakupiłem odpowiedni zestaw odzieży w mieście" (o ile fakt zakupu takiej odzieży był wcześniej opisany - a był) zamyka dla mnie temat i nie widzę żadnego "przeciw" by tak się to odbywało. Wybaczcie, że nie pilnuję takich drobiazgów. Ale w tej sesji (i w innych) skupiam się przede wszystkim na uczuciach bohaterów, ich stanie emocjonalnym i fizycznym, oraz na drobiazgach i niuansach związanych z fabułą (takich jak imiona czy nazwiska NPCów - moja pieta achillesowa ). Zatem - mam nadzieję - nie będziecie się przejmować aż takimi drobiazgami. Ale Takedzie dziękuję za czujność, a reszcie za zaangażowanie. Jeśli coś Wam w sesji "zgrzyta" to komentarze są dobrym miejscem, by to napisać Ostatnio edytowane przez Armiel : 22-04-2011 o 07:19. Powód: EDIT :-) |
22-04-2011, 07:32 | #45 |
Reputacja: 1 | Ok, cofam zarzuty i przepraszam za nocne zamieszanie. Widać wyobrażałem sobie całą sytuację troszkę inaczej i być może stąd to wszystko. Nie zamierzam się wykłócać, ani więcej czepiać, żeby było jasne i nie ma do nikogo pretensji. Zamykam temat i nie zamierzam więcej do niego wracać. Wypowiedź MG jasno dla mnie wyłożyła zasady sesji. Jestem zwolennikiem absolutyzmu w mistrzowaniu więc do tematu wracać nie będę. P.S. A do płacenia rachunków za pastora jeszcze wrócę. Tyle, że rano i na osobności. Wielebny może biedny, ale swój honor ma i płacić będzie za siebie. A wszelkie długi odda. EDIT: Armielu sesja Kultu to solówka, więc siłą rzeczy rządzi się troszkę innymi zasadami.
__________________ "Lepiej w ciszy lojalności dochować... Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół Ostatnio edytowane przez Takeda : 22-04-2011 o 09:17. |
22-04-2011, 07:40 | #46 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
W Kulcie jakoś nie zauważyłem Skrupulatny, drobiazgowy, precyzyjny - tak, ale absolutyzmu nie widziałem. A zamykając, za Takedą, dyskusję. Ja mam bardziej liberalne podejście do sesji. I lubię pozostawiać sporo inwencji i niezależności twórczej graczom. Owszem, jeśli coś pokręcicie poważnie lub nagniecie zasady, dam Wam znać - bez obaw. Ale - podsumowując - śmiało zgłaszajcie swoje uwagi. I proszę, na przyszłość, by nikt nie brał ich osobiście. To chyba oczywiste, że wolą zgłaszającego go gracza, jest chęć poprawy sesji i dbałość o jej spójność, a nie czepialstwo. Tyle z mojej strony. I na marginesie, jeśli to możliwe, postarajcie się wszyscy, bardzo proszę, o wrzucenie postów przed Świętami. To Wam jeszcze odpiskę w sobotę zrobię. Pozdrawiam | |
22-04-2011, 09:38 | #47 | |
Reputacja: 1 | By jeszcze ostatecznie wyjaśnić sprawę: Samanta po kąpieli nie wróciła na dół na kolację, bo dostała ją do pokoju :P i specjalnie zamówiła ją tak by była ciepła. Cytat z poprzedniego posta: Cytat:
Tak więc wszystko co opisałam zgadza się z tym jak przedstawiłam swoją postać. pozdrawiam Eleanor
__________________ The lady in red is dancing in me. Ostatnio edytowane przez Eleanor : 22-04-2011 o 09:46. | |
24-04-2011, 00:25 | #48 |
Reputacja: 1 | Witam serdecznie. Na wstępie - życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkiej Nocy. Zdrowia, pogody ducha, dużo czasu wolnego na pisanie postów , szczęścia i czego tam jeszcze pragniecie. A teraz co do sesji. Post już jest. Nie czekałem na Bebopa bo wspominał, ze może nie mieć dostępu do sieci przez Święta. Wolałbym jednak, by w takich sytuacjach post pojawił się nieco wcześniej, Bebop, tym bardziej, że nie musiał być długi, wystarczył emocjonalny dotyczący przeżyć wewnętrznych Twojego bohatera bym ja, inni gracze i czytelnicy mogli poznać go nieco lepiej i jak Solomon podchodzi do niecodziennych sytuacji. Poza tym dialog w GG docku został zamknięty w okolicach środy - czwartku i mogłeś spokojnie go wykorzystać. Tylko ze względu na okres Świąt i tego, że dałeś poznać się mi jako sumienny gracz, nie kończy się ostrzeżeniem. Ale na przyszłość miałbym serdeczną prośbę, by unikać takich sytuacji, tym bardziej że pozostał niewykorzystany dialog z GG docka. Termin na Wasze posty - do kolejnej soboty do godziny 21.00. Zaczyna się nowy dzień. Macie swobodę działań. Ustalenia ze mną na GG, PW lub GG dcoku - czyli standard. |
24-04-2011, 02:06 | #49 |
Northman Reputacja: 1 | Wesołych, JASNYCH i POGODNYCH!
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
24-04-2011, 11:58 | #50 |
Reputacja: 1 | Dolaczam sie do zyczen. Przy okazji informuje, ze moj dostep do kompa jest mocno ograniczony, zresza widac, jaki to dostep. Tak bedzie do wtorku, popoludnia albo wieczora. |