Spoko Takeda. Żeby to tylko o takie drzazgi w grze czepialstwo się upawiało
aż boje się pomysleć co to będzie jak zamiast drzazi trzeba będzie wyciągać kołek osikowy
Mi też się zdarza wnerwić czasem czytając posty innych, ale chyba nie dotyczy to takich pierdułek
Sileana dobrze mówi, cos Ci się chyba pokiełbasiło.
Cytat:
Napisał Takeda To pastor jako pierwszy udał się do pokoju. Zachował się nawet troszkę niegrzecznie, bo wyszedł przed tym jak panie skończyły swoją kolację. |
Po pierwsze, to chyba było tak:
Samantha poszła na górę pierwsza, drugi poszedł Solomon do jej pokoju i już na dół nie schodził, więc poszedł do siebie, trzeci poszedł na górę James zostawiając przy stoliku Judy i Pastora. Judy opusciła towarzystwo wielebnego zaraz po Walkerze, więc Twinkelton poszedł do pokoju ostatni
przynajmniej tak to stoi w sesji; jak chciałes aby było inaczej to chyba powinienes napisac o tym w swoim poscie lub zaznaczyc wyraźnie w docu, po tym jak go wrzuciłes.
Po drugie:
W barze żadna z pań nie jadła. Samantha zamówiła sobie kolację do pokoju i zjadła po kąpieli i wizycie krewniaka. A "Lucy" poszła spać głodna
Cytat:
Napisał Takeda Ja wiem, że to są nic nie znaczące szczegóły i nie chcę wcale zmuszać nikogo do edycji postów. Jestem jednak drażliwy na takie szczegóły.
To tak jak było z przemoknięciem. Nie po to opisuje przygotowania do wyprawy, zakupy w tym sweter i płaszcz przeciwdeszczowy, by potem przeczytać, że mój bohater wymarł i zmókł tak samo jak inni.
Mam nadzieję, że mnie rozumiecie i nie będziecie mieć mi za złe mojego czepialstwa. Chciałbym jednak, byśmy trzymali się pewnych faktów.
Jeżeli ja piszę jedno, a inny gracz drugie w momencie opisywania tej samej sceny (chodzi oczywiście o rzeczy, które nie podlegają subiektywnej ocenie) to nie jest to fajne. |
Ej, no nie wiem jak inni, ale ja przynajmniej nadmieniłem, że pastor chodzi dumnie w swoim nowiutkim płaszczu i o jego przeciekaniu słowem nie wspomniałem
i nawet pokój za niego James opłacił, bo to pewnie taki sztormiak pierwszej klasy to był niebagatelny wydatek dla biednego pastora