Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2011, 18:27   #49
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Hmmm, jazda rusza na dźwięk salwy z muszkietów, pisałem o tym w poście. Przez ten czas, piechota wystrzeliła, orki zaatakowały mur tarcz z marnym skutkiem i zwiały poza obóz. Z nimi poszła jedna salwa. Dalej piechurzy musieli dojść pod sam obóz albo i dalej, jak piszesz wyżej. Tego co prawda nie ma w poście, ale myślę że logiczne jest, że po ostatniej salwie, dano strzelcom czas na przeładowanie. No i raczej z twego posta nie wynika coby się specjalnie spieszyli.

Z kolei jazda po salwie muszkietów, ruszyła na orków i mimo mokrego gruntu raczej dopadła ich dość szybko. Inaczej zdążyła by się rozpędzić. Karl zatrzymał się gdy stało się jasne, że orkowie się cofają. Jazda nie odrywał się od wroga, tylko naciera dalej. Zatrzymał się jedynie Wagner. Przemowa do Siedlicza? Karl ustawił się blisko jego rajtarów przed szarżą, też o tym pisałem. Mnie przeczytanie tego zajmuje jakieś 30 s, powiedzmy drugie tyle na odpowiedź. Dalej to już kilkaset metrów szybkim galopem...

Innymi słowy, myślę że dałbym rade, ale spierał się nie będę, możemy przyjąć, że Wagner dojeżdża do piechoty trochę później...
 
__________________
naturalne jak telekineza.
malahaj jest offline