Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2011, 19:10   #96
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Wszystko wskazywało na to, że ranny mężczyzna żył. Hugo machnął ręką do Gregora, wzywając go do pomocy bandycie.
– Rana jest niegroźna; zdaje się, że po prostu zemdlał z bólu – odpowiedział tamten po krótkich oględzinach. – Jednak nie mam narzędzi, aby wyjąć strzałę – ani czasu.

Hugo skinął głową i ruszył za pozostałymi, wychodząc z domu i wpadając na żołnierzy Ottona. Nie był pewien, czy powinien ich atakować, jednak wiedział, że żadne próby porozumienia się nie dadzą rezultatu. „Są siebie warci”, pomyślał w końcu o walczących bandytach i najemnikach, „niech się nawzajem pozabijają, a sprawy pójdą tylko łatwiej”.

Zakręcił mieczem, wyczuwając go i przyzwyczajając się do niego. Spojrzał na towarzyszy, lecz nie odezwał się, po czym z okrzykiem „SIGMAAAR!” rzucił się na wrogów. Kierował się na tego najbardziej po prawej, mając nadzieję, że pozostali zaatakują wraz z nim i uda im się przerwać szyk przeciwnika.
 
Yzurmir jest offline