Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2011, 15:04   #101
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Jonas rzucił szybko okiem na przebieg bitwy. Gdy dostrzegł muła sięgnął po kuszę i przymierzył. Walczący wkoło bandyci uniemożliwili łowcy celny strzał. Ten postanowił zmienić cel. Otto.

Wymierzył dokładnie. Wziął głęboki oddech i wycelował. Serce na chwilę zwolniło, tak samo jak dla łowcy nagród przez te krótkie ułamki sekund czas dłużył się nie ubłaganie. Skupił się i widział walczących dookoła siebie w zwolnionym tempie. Otto.

- Mam cię skurwysynu, chodź do wujka Jonasa – pociągnął za spust

[Rzut w Kostnicy: 26]

Strzała poleciała. Jonasowi zdawało się, że jego oko dokładnie śledzi tor strzały, która pomknęła i trafiła Otta prosto w korpus.

[Rzut w Kostnicy: 8]

Jonas uśmiechnął się, gdy Otto złapał się w miejsce gdzie trafiła strzała. Jonas był pewien że zaraz ta tłusta świnia zwali się
Lecz po chwili uśmiech znikł z jego twarzy a oczy prawie wyszły mu z orbit. Oto bowiem zamiast cieknącej ciurkiem krwi z miejsca gdzie dostał wydobywał się DYM!!!!!!

- Łooo kurwaaa – wydobyło się z ust Jonasa

Następnie łowca spojrzał się na krasnoluda i mruknął:

- I tak niektóre pomysły idą z dymem..
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

Ostatnio edytowane przez valtharys : 26-04-2011 o 15:23.
valtharys jest offline