Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2011, 19:41   #102
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Hugo Wesser stał na środku placu, spoglądając na zbliżających się wrogów. Choć podczas kąpieli zmienił opatrunek na głowie, świeży bandaż poplamiony był już cudzą krwią. Na otrzymaną koszulę założył grubą przeszywanicę, wciąż wilgotną i ciężką. W prawej ręce dzierżył potężny młot, natomiast w lewej ściskał odebrany mu wcześniej amulet. Szukał go w chacie z ich rzeczami pomimo naglącego czasu.

Oczy rozszerzyły mu się, gdy dostrzegł, jak dym wydobył się z rany Ottona, którego ledwo poznał w zbroi. Czy to magia? Oskarżenia Juliette nagle stały się dużo bardziej prawdopodobne. Rozejrzał się, oceniając szybko sytuację. Jak się zdawało, ludzie Eldilora nie byli w stanie powstrzymać przeciwników. W efekcie, jeśli przełamie się ich szyk, Hugo i pozostali będą otoczeni. Nie można do tego dopuścić; należy przegrupować siły – skupić obronę w jednym miejscu i zmusić wroga do atakowania tylko z jednej strony. Wesser wypowiedział te myśli głośno.
– I trzeba powstrzymać „Muła” – dodał, ze zdziwieniem zauważając jego nadzwyczajną skuteczność.
 
Yzurmir jest offline