Anonim, jedno pytanie... wyszedłem z błędnego założenia, że Akademia jest dość blisko by dojść do niej, przeszukać i jeszcze wrócić przed zmrokiem...
W tym momencie popełniłem fabularną zbrodnię. Dante na pewno nie zostawiłby rodzeństwa.
Mółgbym zmienić deklarację postępowania mojego zwierzeludzia? Albo by chociaż zdążył wrócić przed atakiem-.-" |