Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2011, 15:38   #14
Arcan
 
Arcan's Avatar
 
Reputacja: 1 Arcan nie jest za bardzo znanyArcan nie jest za bardzo znanyArcan nie jest za bardzo znany
Damaszek,Syria,Tutejsza Karczma, 7 Maja 1200 roku
Godzina 12.06

Idąc ulicą zobaczyliście Zahira, podeszedł do was i wskazał palcem na karczmę. Uważaliście że zadał pytanie czy tam właśnie idziemy. Mawr odpowiedziała Zahirowi że tak i wszyscy udaliście się w stronę ciekawie wyglądającej karczmy. Odczuwaliście głód i potrzebę zaspokojenia pragnienia, tym bardziej że było gorąco, a ostatnie wydarzenia sprawiły że straciliście dużo energii. Podeszliście więc do drzwi, Hjalmar zapukał i automatycznie otworzył owe drzwi. Mimo wczesnej godziny czuliście że w karczmie jest ciemno. Ogromna liczba osób pijących tutejsze piwo śpiewała piosenki, barman przecierał ściereczką kufle po piwie. Wchodząc od razu zaczęliście czuć dym który wydobywał się z fajek zatrzymujących się w tej karczmie podróżników. Obserwowaliście wszystkich bardzo dokładnie byli sami dziwni, podejrzani ludzie. Nikt nie zwrócił nawet uwagi że weszliście do karczmy. Prawie wszędzie były zajęte stoliki, zauważyliście jeden wolny stolik obok tajemniczego osobnika, palił już którąś fajkę z kolei.


Bez zastanowienia każdy z was usiadł przy stole, miejsca starczyło dla wszystkich. Hjalmar krzyknął do barmana:
- Panie, coś do jedzenia, 6 porcji. I jakąś popitkę !
Barman pokiwał tylko głową dając znak że zaraz przyniesie owe zamówienie. Barman szybko przygotował danie i po kolei podawał je każdemu z Assasynów, po rozdaniu strawy przynosił każdemu piwo. Zatrzymał się przy Hjalmarze i rzekł:
- 250 sztuk złota za wszystko !
Hjalmar wysypał monety na stół i zaczął liczyć, niestety stać go było tylko na 1 porcje jedzenia. Assasyn przeprosił barmana że nie ma wystarczającej liczby monet. W tej samej chwili podróżny siedzący obok was powiedział:
- Ja pokryję koszty za tych ludzi !
Barman udał się w jego stronę, a podróżnik wyjął sakiewkę i podał ją osobiście do rąk barmana. Po tym co zaszło patrzyliście na podróżnego tak jak i on na was z wielkim zaciekawieniem. Przełknęliście ślinę i zabraliście się do jedzenia. Podróżnik zapalił następną fajkę i znów się wam przyglądał.


Nie widzieliście jego ekwipunku, ponieważ siedział w długim czarnym płaszczu. Widzieliście jak wyciąga duży plan miasta, na którym były podpisane wszystkie miejsca w całym Damaszku. Tak jak szybko go wyjął tak szybko i schował, sytuacja w karczmie zaczęła nie wyglądać ciekawie. Przybył do karczmy jeden żołnierz który zaczął pytać czy są tu Assasyni. Żołnierz rozejrzał się i widząc jednego z was (Żmija) zaczął krzyczeć: - Assasyni ! Tutaj brać ich ! Żołnierz rzucił się w waszą stronę a za nim 2 Templariuszy. Podróżnik widząc co się dzieje wyjął swój długi miecz, stanął przed wami udając waszą tarczę i czekał aż podbiegną bliżej by zadać śmiertelny cios. Tak się stało, Templariusze razem z żołnierzem padli na ziemię, a wszyscy pijący w karczmie rzucili się aby przeszukać ich czy nie mają ze sobą pieniędzy. Podróżnik stanął obok waszego stolika odwrócił się w waszą stronę, wyjął mapę, a kładąc ją na stolik, zaczął wbijać małe nożyki, nie wiedzieliście po co to robi, ale nie to było waszym najważniejszym pytaniem. W chwili kiedy podróżnik wyciągał plan miasta, kilku pijaków zaczęło świętować po zabiciu żołnierza i 2 templariuszy uderzając kuflem o kufel.



Assasyni patrzyli jak zaklęci na plan miasta. Podróżnik zaczął pytać skąd jesteście i co tu robicie, nikt z was nie odpowiedział na zadane pytanie. Patrzyliście na siebie, a podróżnik kiwał głową patrząc na mapę i rzekł:
- To jak dogadamy się czy kończymy tę rozmowę ? Jeśli nie jesteście jeszcze gotowi, wiecie gdzie mnie znaleźć. - mówiąc to podróżnik odszedł na swoje miejsce, przy swoim stoliku.
I znów nikt nie odpowiedział. Zaczęliście rozmowę między sobą na temat tego typka i czy potrzebujecie jego pomocy. Pascal i Mawr zaczęli myśleć że to może być ten mędrzec którego szukacie. Zaczęliście spokojnie kończyć swój posiłek i kontynuowaliście waszą dyskusję na temat tajemniczego osobnika.
 
__________________
Szerokości... ;)

Ostatnio edytowane przez Arcan : 06-05-2011 o 21:00.
Arcan jest offline