Xavier
-Czyżby sny aż tak bardzo cię przerażały elfie? -Zwrócił się do Arvenesa. Chciał rozładować powstałe napięcie ale tak naprawdę pragnął uspokoić przede wszystkim siebie. Miał dość innych kłopotów i nie potrzebował nowych. - Nawet jeśli wszyscy je mamy to co z tego. Jedynym pewnie sposobem na pozbycie się ich jest wizyta w tajemniczym domu. - Czekał na odpowiedź Elistana, choć w duchu spodziewał się najgorszego, zawsze rozważał najgorszą opcje. |